Więcej ruchu na zdrowie! Jak hulajnoga wzmacnia zdrowy rozwój?

Odkąd pojawiło się na świecie, dbasz o to, żeby Twoje dziecko było zdrowe i dobrze się rozwijało. Chcesz wspomagać je budując piękne i mocne podstawy do tego, by rosło zdrowe, silne i gotowe do wyzwań, jakich będzie przed nim coraz więcej. Jednym z dobrych nawyków jakie warto zaszczepiać dzieciom od najmłodszych lat jest aktywność fizyczna.

Zabawy ruchowe, umiarkowany wysiłek fizyczny i dobry jakościowo sprzęt, dostosowany do jego wieku i możliwości to przepis na zdrowy rozwój Twojego dziecka. To nie tylko zaowocuje tym, że będzie rzadziej chorowało i szybciej wracało do zdrowia teraz, ale również będzie cieszyło się dobrą formą w przyszłości. Co cenniejszego możesz mu podarować?

Jak się ruszać czyli praca u podstaw

Dzieci mają naturalną potrzebę ruchu. Dorośli czasem są zaskoczeni: „skąd one mają tyle energii?”. Natura wie, co robi. Aktywność fizyczna jest jednym z głównych filarów prawidłowego rozwoju. Jeśli jednak dziecko rezygnuje z aktywności fizycznej na rzecz spędzania czasu przed monitorem komputera, gra w piłkę z rówieśnikami, ale nie na boisku tylko na konsoli, przejmij inicjatywę.

Można zacząć od najprostszych rzeczy - każdy kilkulatek chętnie pogra w piłkę ze swoim tatą. Można zorganizować wspólną rodzinna weekendową wyprawę, która oprócz aktywności fizycznej, wzmacnia też więzi między rodzicami a dziećmi i zbliża rodzinę do siebie. Warto też zainwestować w sprzęt, który zachęci do ruchu na codzień. Zainteresowanie dziecka jazdą na hulajndoze czy rowerze warto wzbudzić już, jak tylko zaczyna chodzić. To czas na jeździk, najlepiej taki, który łatwo będzie można, gdy dziecko podrośnie, zmienić w hulajnogę. Z naszej oferty polecamy nowość: jeździk i hulajnogę 4w1 Mini2grow, która w prosty sposób bez użycia żadnych narzędzi dopasowuje się do każdego etapu życia dziecka. Maluchowi można też sprezentować rowerek biegowy, zwłaszcza gdy sami lubimy jazdę na rowerze i chcemy tą pasją zarazić dziecko. Rowerek biegowy nie ma pedałów i jest napędzany za pomocą małych nóżek. Jazda na nim poprawia koordynację ruchową i kształtuje mięśnie oraz przygotowuje do szybkiej i bezstresowej przesiadki na zwykły rower.

Przyzwyczajanie dziecka do ruchu na świeżym powietrzu od najmłodszych lat, to również dobry pretekst, by i do Waszej codzienności wprowadzić więcej aktywności. Dobrym sposobem na to jest przesiadka z samochodu na rower lub hulajnogę., by np. codziennie dojeżdżać z dzieckiem do przedszkola czy szkoły.

Zalety aktywnych dojazdów

Już dwuletnie dziecko może poruszać się na hulajnodze – oczywiście takiej dostosowanej do jego wieku i wzrostu, a mama i tata mogą wybrać jedną z naszych hulajnogi dla dorosłych. Hulajnoga w wielu sytuacjach sprawdza się lepiej niż rower. Jest lekka, poręczna i składana, więc zajmuje niewiele miejsca i łatwiej z niej skorzystać na krótszym dystansie.

Ale mylimy się sądząc, ze jeżdżenie na hulajnodze służy dzieciom jedynie, żeby przemieścić się z punktu A do punktu B. Pomaga też w zdobyciu różnych podstawowych umiejętności, które będą procentować w późniejszych latach, przyczyniając się m.in. do sukcesów szkolnych dziecka.

Codzienna jazda na hulajnodze buduje silne mięśnie brzucha i tonizuje mięśnie kręgosłupa, które są kluczowe zarówno dla umiejętności spokojnego siedzenia przez dłuższy czas , jak i koncentracji. Rytmiczne odpychanie się towarzyszące jeździe na hulajnodze wzmacnia mięśnie nóg, jednocześnie wspomagając niezwykle ważną dla pisania i liczenia koordynację ręka-oko. Natomiast konieczne w czasie jazdy na hulajnodze ruszanie, zatrzymywanie się i omijanie przeszkód sprawia, że dzieci są skupione i skoncentrowane na wykonywanym zadaniu

Nie zapominajmy o roli codziennych dojazdów na hulajnodze do szkoły. To fantastyczne ćwiczenie, spala energię i pomaga oczyścić umysł. Dzieci, które dojeżdżają do szkoły na hulajnodze, przyjeżdżają gotowe do nauki

Zdrowie na talerzu

Wysiłek fizyczny i rozwój dziecka wspiera zdrowa i odpowiednio zbilansowana dieta. Co jednak robić, gdy ulubionym warzywem Twojego dziecka są ziemniaki serwowane w postaci frytek i chipsów? Tak jak w przypadku aktywności fizycznej, również w odżywianiu nasz przykład, zachęta oraz budowanie więzi z dzieckiem są podstawą sukcesu.

To że dziecko nie chce jeść warzyw, jest zupełnie normalne. Dzieci potrzebują dużo energii, a przy tym mają małe żołądki. Kaloryczne przekąski są w stanie jej im dostarczyć w niewielkiej porcji. Warzywa z kolei mają niewiele kalorii i trzeba zjeść ich dużo, aby się najeść. Nic więc dziwnego, że Twoje dziecko nad marchewkę przekłada biszkopcika.

Ale nawet gdy Twoje dziecko odsuwa brokuły na sam brzeg talerza, nie oznacza, że nie trzeba mu ich podawać. Jeśli będziesz mimo wszystko nakładać dziecku na talerz porcję warzyw, jest szansa, że kiedyś po nie sięgnie. Jeśli nie będziesz mu ich serwować w ogóle, bo „przecież i tak nie zje”, to masz zagwarantowane, że rzeczywiście nie zje, ponieważ po prostu nie będzie miało takiej szansy.

Dzieci chętniej próbują posiłków, jeśli uczestniczą w ich przygotowaniu. Maluch będzie dumny, że pomaga mamie i tacie przygotować obiad, nawet jeśli będzie to tylko wymieszanie składników sałatki. Szanse na to, że będzie chciał spróbować przygotowanej przez siebie zieleniny, rosną.

W ten sposób można też uczynić zdrowe przekąski atrakcyjniejszymi od wabiących na pólkach sklepowych ciastek i chipsów w kolorowych opakowaniach. Jeśli wspólnie przygotujemy jednocześnie słodkie i zdrowsze domowe batoniki z daktyli i orzechów czy bananowe muffinki, to prócz, cukrów prostych i cennych składników odżywczych, będą zawierać dużą porcję miłości i bycia razem, czego nie kupi się w żadnym sklepie.

Dobrej jakości sen

Zdrowe wyhasane dziecko nie powinno mieć kłopotów ze snem. Warto jednak pamiętać, że wypoczęty organizm wykazuje większą odporność na choroby, a jeśli już złapie jakąś infekcję szybciej sobie z nią poradzi. Maluchy w wieku przedszkolnym powinny spać od 10 do 13 godzin na dobę. Nieco starsze dzieci w wieku od 6 do 12 lat potrzebują od 9 do 11 godzin snu. Znaczenie ma nie tylko długość snu, ale również jego jakość. Przewietrz pokój dziecka, zanim położysz je spać. Optymalna temperatura, jaka powinna panować w pomieszczeniu w nocy to 18-20 stopni Celsjusza.

Warto wyciszyć dziecko, zanim położy się do łóżka. Bajkę na dobranoc maluch powinien oglądać najpóźniej godzinę przed planowanym pójściem spać. To samo dotyczy korzystania ze smartfonów czy tabletów przez starsze dzieci. Godzinę przed pójściem do łóżka nie należy używać urządzeń elektronicznych. Niebieskie światło emitowane przez ekrany zaburza wydzielanie melatoniny, co może powodować problemy z zasypianiem i pogarszać jakość snu. Na dobranoc przytul i ucałuj dziecko i wyszeptaj mu do ucha codzienną wzmacniająca mantrę: Jesteś na tym świecie nie bez powodu, tak samo jak gwiazdy, księżyc czy słonce. Jesteś świetnym dzieckiem. Kocham Cię, do zobaczenia rano.